piątek, 8 maja 2015

Wolno i drogo - Lagos dla biznesmenów


Gdzie?  Hotel Intercontinental, Victora Island, Lagos, Nigeria
Co? Milano
I jak? Wolno, oj wolno
Co szczególnie? Fritto misto z owoców morza
Za ile? $60-80 za kolację z pół butelki tańszego wina



Jeśli chodzi o najwolniejszą obsługę na świecie to restauracja Milano w Intercontinentalu w Lagos może plasować się w czołówce.

Nie wspomnę nawet o iście hotelowo-nigeryjskich cenach, bez $60 na głowę nie ma co podchodzić.

Jedzenie, jeśli je w końcu podadzą, jest nawet dość dobre. Najpierw po ledwie 20 minutach podali chleb (podobny do focacci) z oliwami i pesto, co pozwoliło przetrwać kolejne pół godziny do przystawek. Ja wziąłem seafood fritto misto – smażone w głębokim tłuszczu owoce morza i kawałki ryb podane z chili aioli. Danie w sam raz na główne, obfite i sycące, a kawałki seafoodu odpowiednio miękkie w środku i chrupkie z zewnątrz.

Za pierwszym razem wziąłem pizzę Nigerian – z kurczakiem i sosem barbecue. Przyszła już godzinę po przystawce i była bardzo smaczna, z odpowiednio chrupkim ciastem. Porcja dla słonia. 

Za drugim razem nauczony rozmiarem przystawki wziąłem fritto na główne, a na przystawkę ziemniaka z krewetkami – taką sałatkę na zimno. Dzięki temu w obu przypadkach mieściłem się za jedzenie w 8tys Niara (poniżej $40). 

Alkohol, szczególnie wino, jest w cenach specjalnych – raczej słaby Boschendal Savignon Blanc za $50, a przyzwoity chilijski merlot za $35.  W obu przypadkach zrezygnowałem z deseru – nie miałem ochoty czekać kolejną godzinę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz