Gdzie? Adeola Adeku, Victoria Island, Lagos, Nigeria
Co? Spice Route
I jak? Bardzo przyzwoite
Co szczególnie? Mięsne przystawki np. kurczak tandoori
Za ile? Koło $120 na dwóch z butelką wina
Co? Spice Route
I jak? Bardzo przyzwoite
Co szczególnie? Mięsne przystawki np. kurczak tandoori
Za ile? Koło $120 na dwóch z butelką wina
Spice Route ma
typowo nigeryjską lokalizację – na dole pizzeria Debonairs i burgerownia Steers, a na górze
egzotyka – wielki budda wita nas w czymś pomiędzy restauracją a klubem.
Menu
składa się z części indyjskiej i chińskiej, ja zdecydowałem się na strategię „z
każdego po jednym” a kolega pozostał przy kuchni hindusów.
Najpierw
przynieśli śmiesznie zwinięte papadums z ajwarem, sos miętowy bardzo dobry.
Moje dim-sum były
raczej niewielkie i mało klasyczne, ale bardzo sympatyczne pierożki z
nadzieniem z krewetek i ryby. Ot taka przystawka, podana z fajnym sosem
imbirowym do maczania.
Przystawka kolegi
– tandoori chicken mogła z powodzeniem zastąpić główne danie i jeśli wrócę do Spice
Route to z pewnością skorzystam z takiej możliwości. Soczysty kurczak z
hinduskimi przyprawami. Widziałem też podobną opcję z jagnięciny.
Na główne obaj
wzięliśmy baraninę. Obaj raczej ostrą i vindaloo kolegi okazało się mocno
palące. Moje Bhuna Ghosht było sympatyczne, ale dość ciężkie. Jednak wzięcie
zamiast głównego przystawki bez sosu to chyba lepszy pomysł. Naan jest bardzo
dobry, nie mogłem się oprzeć zjedzeniu całego.
Wino –
południowoafrykański pinotage z Nederburg – lekko za słodki jak na mój gust,
ale do pikantnych dań OK. Wyniosło nas to $120. Typowa cena z Lagos. Ładne
dziewczyny w obsłudze :) ot taki wieczór w delegacji...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz